Wyruszając w podróż, przygotowujesz się do niej, planujesz, pakujesz i wyjeżdżasz. Być może jedziesz swoim samochodem w wyznaczonym kierunku, a cel podróży jest ustawiony w nawigacji. Wiesz ile kilometrów masz do przejechania, mniej więcej znasz czas podróży. Jedziesz autostradą na swoje wakacje i nagle … korek
korek

Żródło: https://www.freedigitalphotos.net/images/agree-terms.php?id=100260857

Jedną z rzeczy, które mogą stanowić „korek” na drodze do realizacji celu mogą być np. wymówki, brak umiejętności, brak widzenia możliwości innych opcji, strach, a może bliska osoba lub opinia autorytetu? „Korkiem” jest coś, co Cię stopuje w realizacji zadań, kroków milowych, dzięki którym chcesz osiągnąć swój cel.
Tym celem mogą być wymarzone wakacje – odkładasz, na przykład, cały rok wszystkie 5 zł, które masz w portfelu. Po prawie roku, ładna sumka już się uzbierała. A tu nagle los tak chciał, że Twój samochód wymaga kapitalnego remontu, albo wyskakuje inna pilna potrzeba, na którą trzeba wyłożyć pieniądze. Na dużą ilość pieniędzy nie narzekasz i pierwsza myśl jest taka – dobra, pieniądze z wakacji pójdą na samochód. Wkurzona jesteś, ale co zrobić?
Inny przykład.
Chcesz zmienić pracę. Szukasz jej długo. Wysyłasz wiele CV i czasem jesteś zapraszana na rozmowy. Trwa to już pół roku, a chcesz zmienić pracę bo w obecnej nie widzisz perspektyw dla siebie i możliwości rozwoju. Pół roku to długo. Masz dość i odpuszczasz bo na rynku pracy jest teraz ciężko i cieszysz się z tego co masz.
Albo.
Prowadzisz firmę. Praktycznie niedawno rozpoczęłaś swoją jednoosobową działalność. Praca daje Ci wiele satysfakcji bo robisz (wreszcie!) to co lubisz. Klienci gdzieś się pochowali i jest Ci bardzo trudno zarobić na koszty, Zusy i inne, nie wspominając już o wynagrodzeniu. Jeden kwartał, 2 kwartał, w 3 kwartale jest ciut lepiej. I niestety stwierdzasz, że jeśli to będzie tak wolno szło to Ty niestety zbankrutujesz. Być może za namową innych – zaczynasz szukać pracy na etacie.

Co zrobić w takich lub podobnych sytuacjach?

1. zastanów się nad innymi możliwościami? Jeśli nie widzisz zapytaj innych, co by zrobili na Twoim miejscu.

2. zmień działanie, zastosuj inne opcje, możliwości.

Powyższe to ogólniki, dlatego chcę rozwinąć te opcje poniżej:

Przypadek 1. Zbierasz na wakacje i nagle wyskakuje Ci niespodziewana sytuacja, na którą nie jesteś przygotowana finansowo.

Od podstaw, zbierałaś na wakacje cały rok. Wiesz, że są Ci potrzebne i bardzo chcesz na nie jechać. Chcesz przeznaczyć oszczędności tylko na ten cel.

Gdybyś nie zbierała na wakacje skąd byś wzięła pieniądze na przykład na naprawę samochodu? Pomyśl w ten sposób, że pieniądze odłożone na wakacje – już ich nie ma. Nie możesz z nich skorzystać. Nie masz innych oszczędności. Co robisz w takim wypadku z kwestią samochodu? Skąd weźmiesz na to pieniądze? Jakie masz opcje (oprócz wzięcia pieniędzy z oszczędności na wakacje). Odpowiedzi przyjdą, kiedy będziesz pytała siebie, innych – znajdziesz inne możliwości. Swoją drogą zadaj sobie pytanie czy stać Cię na utrzymanie samochodu? Czy jest Ci on potrzebny? A może warto zmienić samochód na inny? A może warto pomyśleć o tym by więcej zarabiać?

Przypadek 2. Szukasz pracy pół roku. Wysyłasz CV i byłaś na kilku rozmowach. Obecna praca Ci nie pasuje. Ale co robić?

Przeanalizuj swoje CV, zmień profil zawodowy, napisz jeszcze raz swoje obowiązki, a może zdjęcie trzeba zmienić?

Sprawdź w google co Internet o Tobie mówi wpisując w wyszukiwarce swoje imię i nazwisko albo adres email, który umieściłaś w CV – wyniki mogą być odpowiedzią!

Poszukaj alternatywnych sposobów na szukanie pracy. Samo wysyłanie CV może być mało skuteczną metodą w Twojej branży.

Zmieniaj, testuj, działaj.

Swoją drogą, kończę pracę nad ebookiem „Znajduję pracę – skutecznie!” – za chwilę będzie dostępny do nabycia.

Przypadek 3. Własna działalność gospodarcza.

Z własnego doświadczenia jak i z doświadczenia moich klientów mogę wywnioskować, że jest kilka punktów zapalnych w fundamencie firmy, przez które nie generujesz dochodu. Sprawdź na początku czy masz ściśle określonego klienta, który kupuje Twoje produkty/usługi. Czy znasz jego preferencje? Czy rozmawiasz z nim i pytasz go co chciałby otrzymać? czego mu brakuje?

Druga kwestia, zastanów się czy jesteś swoim najlepszym sprzedawcą? Jak sprzedajesz swoje produkty? Co trzeba zmienić? Kolejna kwestia to pieniądze, czy jesteś świadom ile musisz sprzedać by zarobić na swoje wynagrodzenie po odjęcie kosztów? Czy jesteś w stanie tyle sprzedać co miesiąc, czy jesteś w stanie obsłużyć tylu klientów?

Jeśli ten przypadek dotyczy Ciebie, możesz być zainteresowany kursem warsztatowym Startuj i Zarabiaj

Wiem, że to podstawy. Jednak z mojego doświadczenia jak i moich klientów widać gołym okiem, że często w tych podstawach tkwi przyczyna niepowodzeń. Powodzenia! i bez wymówek :)