W czasie, kiedy życie większości z  nas toczy  się w domach i w Internecie, a wiele stacjonarnych biznesów zostało zamkniętych potrzebujemy znaleźć inne rozwiązania!

Wiem, że nie każdy biznes da się przenieść do sieci i ludzkość wcale tego nie potrzebuje. Jednak z perspektywy przedsiębiorcy, osoby  mającej wypracowany strumień przychodów, który został zatamowany z dnia na dzień – potrzebujemy rozwiązań na tu i teraz aby  przychód mógł zostać wznowiony.

Im szybciej to się stanie, tym lepiej i dla przedsiębiorcy i dla nas wszystkich (w skali globalnej) – o ile ekonomia po epidemii nie ulegnie zmianie, bo i tak może być.

Myśląc o tu i teraz warto spojrzeć na swoje doświadczenia z różnych perspektyw ponieważ opcji na zarabianie jest kilka.

 

Kryzys może być szansą na zmianę

Zanim o opcjach i przenoszeniu biznesu do Internetu to warto sobie uświadomić, że kryzys jest szansą na zmianę. Nie tylko zmianę w życiu osobistym, w globalnych działaniach człowieka, ale i to szansa na zmiany w sposobie prowadzeniu biznesu oraz to, że pojawią się (pojawiają już) nowe trendy konsumenckie. Dzieje się tak ponieważ mamy nowe potrzeby klientów (które do tej pory były zaspakajane, ale nagle przestały być).

Wiele osób właśnie teraz zmienia swoje myślenia o konsumpcjonizmie, o stylu życia, zamknięci w małych mieszkaniach za 12 tysięcy za metr kwadratowy (czy więcej) marzą o domu z ogrodem i martwią się o kolejną ratę kredytu.

Świat ma teraz czas na wiele przemyśleń.  Dużo ludzi będzie sobie właśnie uświadamiała co rzeczywiście jest ważne w życiu. Nie wszyscy, ale bardzo dużo ludzi przewartościuje sobie pewne rzeczy.

Co ludzie będą teraz kupować oprócz jedzenia i artykułów pierwszej potrzeby

W związku z powyższym ludzie będą mniej kupować niepotrzebnych rzeczy –

bo raz, mogą mieć mniej pieniędzy (w związku z zawirowaniami gospodarczymi),

a dwa stają się bardziej świadomymi konsumentami i wybierają inne formy

i trzy – mają teraz czas i możliwości lub przymus.

W konsekwencji będą szukać w Internecie wszelkich sposób jak zrobić coś samemu, więc sprytne rozwiązania i video DIY (Do It Yourself – Zrób to samodzielnie) będą miały coraz większą oglądalność i wzbudzały większe zainteresowanie. Można powiedzieć, że to świetny czas na naukę RĘKODZIEŁA. Przykłady:

– jak zrobić samodzielnie proszek do prania;

– jak ugotować bigos;

– jak odświeżyć swoje meble;

– jak uszyć spódnicę;

– jak zrobić maseczkę na twarz;

– jak naprawić samodzielnie kran i tak dalej, i tak dalej.

Gwałtowna zmiana w podaży i popycie

Dlaczego to jest ważne, o czym piszę – bo trzeba wziąć to pod uwagę, myśląc o swoim biznesie, bo być może biznes, który do tej pory prowadziłaś – w tym momencie jest nikomu niepotrzebny! I albo trzeba teraz zmienić formułę na online – jeśli się da. Albo trzeba się przebranżowić. Albo znaleźć inne rozwiązania.

Dalej w artykule skupię się na opcji zmiany formuły świadczenia usług na online w dopasowaniu do dzisiejszych realiów.

Od usług stacjonarnych do usług on-line

Praktycznie z każdej usługi można stworzyć kurs online, ale wtedy zamiast usługodawcą stajemy się edukatorami, nauczycielami.

Jeśli do tej pory szyłaś ubrania, torebki itp. – możesz zacząć uczyć ludzi samodzielnego szycia ubrań czy torebek itd. I możesz zacząć robić to online.

Jeśli jesteś fotografem, to możesz zacząć uczyć ludzi jak robić dobre zdjęcia tak jak to zrobiła Dominika Dzikowska http://studiomilosc.pl/dominika-dzikowska-o-mnie/

Osobiste stylistki, doradcy mogą zacząć robić przegląd szafy on-line i na takie konsultacje umawiać się z klientami (przez Internet), oczywiście w grę też wchodzą kursy online uczące – jak to robi na przykład Dorota Zalepa https://kameralna.com.pl/

Jeśli tworzysz ceramikę czy inne rękodzieła – możesz zacząć tworzyć wirtualne warsztaty i wcześniej na przykład rozsyłać klientom materiały, z których będziecie korzystać w trakcie warsztatów. Albo kursy online w tym temacie.

Jeśli prowadziłaś zajęcia stacjonarne, możesz prawdopodobnie przenieść do Internetu i organizować warsztaty dla rodziców, dzieci, kobiet, młodzieży itd.

W tym momencie wszelkie usługi coachingowe, doradcze, wspierające i terapeutyczne są szczególnie ważne – dlatego jeśli jesteś przedstawicielem takich zawodów to wykorzystaj ten czas i koniecznie przenieś usługi do sieci.

Jeśli uważasz, że się nie da to od razu stawiasz się na przegranej pozycji

W tej sytuacji ważne jest Twoje podejście i zmiana postawy – z „nie da się” na „znajdę rozwiązanie”. Bo jeśli będziesz tkwić w postawie, że u Ciebie się nie da – to się nie da i żadne podpowiedzi tutaj nie znajdą zastosowania.

Zaczynając uczyć przez Internet tego, co świadczyłaś stacjonarnie weź pod uwagę, że automatycznie zmienia się Twoja grupa docelowa. Z osób, które wolały zatrudnić kogoś, na osoby, które chcą umieć to robić. To odrębny segment klienta, a co za tym idzie trzeba pod dany projekt zmienić komunikację oraz przebudować marketing.

Co ważne, weź pod uwagę także swoje inne doświadczenia i umiejętności, bo być może przyszedł czas na szybkie przebranżowienie się albo stworzenie usługi – produktu na bazie Twojej pasji!

Nikt nie zabroni Ci tego, jeśli z osoby, która na co dzień miała bliski kontakt z klientem, aby w grupie na FB czytała bajki dzieciom. Być może właśnie do tego masz talent, że czytasz ciekawie i dzieci się gromadzą przy Tobie. Możesz to wykorzystać.

A może umiesz dziergać na szydełku i wszyscy w rodzinie mają Twoje obrusy i serwatki, a do tego lubisz o tym opowiadać – możesz to teraz wykorzystać, jeśli do tej pory robiłaś coś innego, czego teraz nie możesz.

A może po godzinach tworzyłaś mandale, pisałaś, szyłaś. A może zawsze marzyłaś o tym, aby być treserem psów i uwielbiasz pracować z pracami – teraz właściciele psów mogą się tym zająć, a tym możesz im w tym pomóc.

A może zawsze byłaś świetna z polskiego i uwielbiasz czytać książki więc może możesz przebranżowić się na korektorkę książek i innych treści?

A może jesteś drobiazgowa i masz dobry słuch i mogłabyś się zająć edycją audio na potrzeby twórców kursów online czy podcasterów?

Rynek kursów online w Polsce wciąż wzrasta i będzie wzrastał.

Jak prowadzić technicznie spotkania / warsztaty online?

W 2015 roku przeniosłam cały mój biznes do Internetu i od wielu lat używam aplikacji ZOOM (https://zoom.us/) do spotykania się z klientami i grupami warsztatowymi. Dzięki tej aplikacji nie tylko my jesteśmy widoczni, ale i wszyscy uczestnicy spotkania. Wszyscy także mogą zabrać głos.

Aplikacja ma bezpłatną wersję i można ją wypróbować do spotkania 1:1.

Do tego typu spotkań można też wykorzystać bezpłatnie Google Hangouts, jedyny warunek jest taki, że wszyscy uczestnicy muszą mieć wtedy konto na Google. Tutaj znajduje się poradnik Google na temat tego rozwiązania: https://support.google.com/hangouts/answer/2944865?co=GENIE.Platform%3DDesktop&hl=pl

Spotkania 1:1 z klientem także mogą odbywać się przez Zoom, Google Hangouts, ale także przez każdy video komunikator lub telefon. Tutaj nie musimy wymyślać koła na nowo.

Jeśli chodzi o kursy online, to na rynku polskim są już gotowe platformy, takie jak WP IDEA https://wpidea.pl/

Ale jest także wiele bezpłatnych rozwiązań, wystarczy poszukać i użyć swojej kreatywności. Moje pierwsze kursy online były umieszczane na zwykłej stronie www, do której miały dostęp osoby, które znały hasło. Oczywiście wtedy trzeba wiedzieć jak tworzyć takie strony www albo znaleźć osobę, która to zrobi dla nas. Zresztą wpisując w wyszukiwarkę takie hasła, znajdziesz mnóstwo poradników na ten temat.

Najważniejsze to podjąć decyzję i zacząć działać

W moim odczuciu, jeśli wiemy co robić to znajdziemy już konkretne rozwiązania techniczne. I w mojej ocenie to, aby wiedzieć CO robić i jakie usługi czy produktu rozwijać u siebie jest czynnikiem kluczowym.

Żyjemy w czasach wielkiej niewiadomej, wszyscy! I jak wiemy praca na swoim daje ogromne korzyści, a teraz potrzebujemy elastyczności i decyzji, bo gwarancji nikt nam nie da.

 

Jeśli chciałabyś, abym zorganizowała warsztaty wirtualne na temat podjęcia decyzji w którym kierunku teraz iść, to daj mi znać w poniższym komentarzu lub mejlem.