Wszystko jest wyborem to ostatnia z trzech zasad obfitości, którymi chciałabym się z Tobą podzielić. Opowiedziałam o nich na Zadbana Finansowo Live w styczniu. Teraz możesz do nich wrócić – lub zapoznać się z nimi, jeśli ominął Cię ten live.

A zatem… Wszystko jest wyborem. Obfitość jest wyborem i brak jest wyborem.

To nie jest tak, że jesteśmy na cokolwiek skazane. To nie jest tak, że po prostu mamy szczęście albo nie mamy szczęścia w życiu. To jest tak, że ponosimy odpowiedzialność i wybieramy.  Miejsce, w którym dzisiaj jest każda z nas, jest skutkiem decyzji, jakie podjęłyśmy w przyszłości.

„Każda decyzja kształtuje Twoje przeznaczenie”

Pamiętam, że kiedy weszłam na ścieżkę rozwoju osobistego, to się zachłysnęłam Tonym Robbinsem. Jednym z moich pierwszych marzeń wtedy, które się przerodziło w cel, był udział w szkoleniu na żywo Tony’ego. Rok później Tony Robbins przyjechał do Polski – jeden jedyny raz w życiu – i oczywiście tam byłam. Kiedy wchodziłam na ogromną halę, w której odbywało się szkolenie, zobaczyłam baner, na którym było napisane: „Każda decyzja kształtuje Twoje przeznaczenie” i to wtedy było dla mnie mocne. Do tej pory lubię ten cytat.

 „Każda decyzja kształtuje Twoje przeznaczenie”, czyli ja, każdym swoim wyborem, kształtuje swoją przyszłość. Kształtuje to, w jakim miejscu będę w przyszłości. Trochę możemy to powiązać z faktem, że energia podąża za uwagą. Rośnie to, na co ja kieruję swoją uwagę. Jeżeli kieruje uwagę na kwiaty w moim domu, pięknie rosną. Jeżeli kieruje swoją uwagę na dzieci, pięknie się rozwijają. Kiedy kieruje uwagę na coś konkretnego w swoim życiu, widzę piękne rezultaty. Dokładnie tak samo jest pieniędzmi i obfitością. Wszystko jest wyborem.

Mam dla Ciebie cztery pytania, które mogą Cię skierować bardziej do tego, żeby świadomie wybierać obfitość zamiast braku.

Czego chcesz zamiast tego problemu?

Jeżeli mam problem (albo wyzwanie) z czymś konkretnym w swoim życiu, to znaczy, że kieruję uwagę na ten problem (wyzwanie).

Uważaj tutaj na problemy i wyzwania, o których możesz udawać, że ich nie ma! One też oddziałują. Jeśli udaję, że czegoś nie widzę, a stanowi to problem w moim życiu, to postępuję trochę jak z kurzem, który zamiatam pod dywan. Wtedy nie widzę kurzu, ale to nie oznacza, że on znika. Wręcz przeciwnie, mnoży się, robi się tam coraz więcej brudu.

Dlatego chcę zwrócić Twoją uwagę na problemy i wyzwania w Twoim życiu, które masz, a na które nie chcesz patrzeć. Wykorzystaj to pytanie, przetransformuj je: czego chcesz zamiast tego brudu pod dywanem? Na przykład: chcę mieć czystą podłogę. Czego chcesz zamiast choroby? Zdrowia.

Zauważ, że wtedy automatycznie pojawia się perspektywa obfitości. Czego chcesz zamiast kiepskiego wynagrodzenia? Chcę czuć, że zasługuje na dobre zarobki i otrzymywać je.

Przekieruj uwagę na to, czego chcesz zamiast tego problemu, zamiast tego wyzwania. Takie działanie zmienia naszą mentalność. To nas ukierunkowuje i daje energię na przyjęcie tego, co chcemy otrzymać.

zadbana finansowo książka

Za co jestem wdzięczna w życiu tu i teraz?

Pamiętasz, jak w pierwszym tekście z tej serii [link] pisałam o praktykowaniu wdzięczności? Zachęcam Cię do stworzenia takiego rytuału i częstszego kontaktu z tą emocją. Uczucie wdzięczności także ma transformującą moc – będzie sprawiało, że będziesz dokonywała lepszych wyborów z tej nowej perspektywy.

Żeby to zobrazować, wyobraź sobie, że wracasz do domu i widzisz bałagan. Już od drzwi czujesz narastający gniew. Wtedy naturalnie raczej będziesz szła w kierunku złości i krzyczenia.

Ale w momencie, kiedy częściej kontaktujemy się z naszą emocją wdzięczności, możemy nawet zmienić swój charakter. Kiedy wchodzimy do domu i czujemy wdzięczność, a widzimy bałagan, to zupełnie inaczej zareagujemy. Kiedy – mając poczucie wdzięczności, że mam swój dom i go uwielbiam – wchodzę i widzę bałagan, to jest game changer. Inne uczucia w sobie wpływają na postrzeganie tej samej sytuacji w inny sposób. I rezultat jest zupełnie inny.

Bo kiedy wchodzę do domu i krzyczę, że jest bałagan, to czy zbliżam się ze swoimi domownikami? Czy buduję relacje, które chcę budować? Czy to jest coś, co uskrzydla też moich domowników i sprawia, że my się dobrze razem czujemy? Czy ja chcę sprawiać, że moi domownicy czują przede mną lęk? „Trzeba posprzątać, bo mama idzie”. Czy to jest jakość, którą ja chcę zapraszać do swojego życia? No nie chcę. Ja świadomie nie chcę.

Więc kiedy – kierowana wdzięcznością – reaguję w inny sposób, to gwarantuję wam, że domownicy też zaczynają się inaczej zachowywać. Może być tak, że powiedzą: „och, narozrabialiśmy trochę, jest duży bałagan, ale zaraz to posprzątamy, fajnie że wróciłaś”. Reakcja jest całkiem inna. I to jest obfitość.

Wiem, że dużo mówię i piszę o obfitości finansowej. Generalnie na tym chcę się skupić, żebyście właśnie czuła ten dostatek, tę obfitość finansową w swoim życiu. Jednak pamiętaj, że obfitość przekłada się na każdy obszar naszego życia i powoduje więcej obfitości w tych innych obszarach naszego życia. A to ma wpływ na nasze emocje i zaprasza również obfitość finansową.

Co przychodzi ci z lekkością życiu?

Dobra wiadomość jest taka, że Twoja moc jest tam, gdzie to, co przychodzi Ci z lekkością. Dziel się tym ze światem. Naucz tego innych. Pomagaj dzięki temu innym. Wspieraj innych, wykorzystując tę moc. Są osoby, które tego daru nie mają, są osoby, które go potrzebują. Więc co przychodzi Ci z lekkością? Jeżeli na poziomie umysłu, logiki, nie widzisz odpowiedzi na to pytanie – medytuj. Zasiądź do medytacji z intencją, żeby poczuć „gdzie jest moja lekkość?” i się tym zajmij.

O lekkości mówią też nasze archetypy finansowe. One wskazują, gdzie mamy naturalne talenty. Dlatego jeżeli nie znasz jeszcze swojego archetypu i nie znasz talentów, które stoją za Twoim archetypem finansowym, to zapraszam Cię do wykonania bezpłatnego testu na mojej stronie, bo tam jest twoja obfitość.

Gdzie jest Twoja obfitość?

Odpowiedź na to pytanie jest ukryta w odpowiedzi na poprzednie pytanie. Gdzie jest twoja lekkość, tam jest twoja obfitość. Mam tu na myśli obfitość finansową. Zobacz, co przychodzi Ci z lekkością. Przyjrzyj się temu, w czym jesteś mistrzynią. Tam jest twoja obfitość finansowa. O ile zaczniesz korzystać z zasady numer dwa [link], czyli z tej, że ludzie są pośrednikami obfitości od Wszechświata w świecie materii.

To wcale nie oznacza, że teraz wszyscy muszą prowadzić własne biznesy. Swoim darem, kompetencjami, lekkością możemy dzielić się z pracodawcą. Możemy się dzielić z jakąś instytucją albo ze swoją społecznością. Wszędzie tam, gdzie są ludzie, możesz się podzielić tym, co przychodzi Ci z lekkością.

Co zrobić, jeśli wiesz, gdzie masz tę lekkość, a coś blokuje Cię, by się tym dzielić?

To kwestia tego, na ile jesteś świadoma, co cię blokuje. Być może to jest strach przed tym, co pomyślą o mnie inni, czyli wstydem. Zajrzyj do mojego poprzedniego artykułu, żeby zobaczyć, jak z nim pracować [link]. A jeżeli nie, to trzeba po prostu poszukać, co to konkretnie jest. Pamiętaj, że świadomość to jest pierwszy krok do zmiany. Kiedy jestem świadoma tego, co konkretnie mnie blokuje, mogę nad tym popracować. Wtedy mogę zobaczyć inną perspektywę.

Możesz to zrobić, korzystając z transformującego pytania, czego chce zamiast tego wyzwania. To pytanie ustawia kontekst i pozwala Ci dostrzec, co jest po drugiej stronie tej blokady, którą czujesz.  

Tak więc, jeżeli to jest wstyd, to zobacz, czego konkretnie się boisz. Jeżeli odrzucenia, jeżeli braku akceptacji, to przez kogo konkretnego? Zobacz, czy wolisz poświęcić siebie i nie korzystać ze swojego daru, nie być w swojej prawdzie, bo boisz się tego odrzucenia u konkretnych osób? Czy może jednak idziesz ze swoim sercem?

Pamiętaj: wszystko jest wyborem. Pokontempluj to uczucie.

zadbana finansowo książka

Więcej przeczytasz na temat wspomnianych tematów w mojej książce. Zadbana Finansowo. Jak zbudować świadomą relację z pieniędzmi. Kliknij tutaj.